Rozdział 3 Dobrze, a więc jestem już umalowana (oczywiście tylko rzęsy i kreska nad okiem), ubrana, i przede wszystkim w dobrym humorze. Myślę czały czas o Ulrichu. Czy on mnie jeszcze kocha a czy ja go ? Oto jest pytanie. Nagle usłyszałam dzwonek , więc idę otworzyć. W dzwiach ujrzałam William, uśmiechnęłam się do niego i powiedziałam: - Cześć, nie mogłam się już ciebie doczekać- powiedziałam a na buzi Williama zauważyłam uśmiech. - A ja nie mogłem się doczekać, żeby cię zobaczyć- wtedy gdy usłyszałam jego słowa moja twarz nabrała koloru czerwonego. Nie myślałam, że William jest taki w szkole wydaje się inny, znacznie inny. A le co ja bende teraz stała przed nim jak jakiś uparty blok ( chodzi o blok z Lyoko ) i niebende pozwalała mu wejść. Lepiej zapytam się go czy idziemy. - To idziemy czy cały wieczór spędzimy stojąc w dzwiach?-zapytałam się go a on po prostu złapał mnie za rękę i powiedzia...